W dzisiejszych czasach wiele kobiet jest uzależnionych od palenia tytoniu i jest to raczej norma niż wyjątek od reguły. Z każdym mijającym rokiem wzrasta liczba kobiet uzależnionych od nikotyny. Co więcej, wiele kobiet nie jest w stanie porzucić swojego nałogu, nawet gdy przygotowują się do macierzyństwa. Wydaje się, że najgorsze jest to, że kobieta w ciąży nadal pali, ale jednocześnie dobrze się odżywia i wykonuje ćwiczenia fizyczne mające na celu wzmocnienie ciała? Tymczasem naukowcy już dawno zidentyfikowali bezpośredni związek między paleniem a porodem przedwczesnym. Ryzyko poronienia na wczesnych etapach karmienia piersią bez widocznych patologii jest około 1,5 razy wyższe niż u kobiet, które mają poważne problemy zdrowotne. Ponadto uzależnienie to prowadzi do nagłej śmierci noworodka podczas porodu w około 30% przypadków. Oznacza to, że z powodu przewlekłego braku tlenu, po udrożnieniu kanału rodnego dziecko po prostu się dusi. Co więcej, jeśli paląca kobieta spodziewa się narodzin bliźniaków, szanse, że oba dzieci przeżyją w naturalnym porodzie, są minimalne. Aby uratować noworodka w takiej sytuacji można tylko cesarskie cięcie.Ponadto warto zauważyć, że u 90% kobiet, które palą w czasie ciąży, dochodzi do naruszenia procesu krążenia obwodowego. Oznacza to, że płód otrzymuje mniej tlenu, ponieważ zamiast niego krew przenosi dwutlenek węgla. W rezultacie dziecko może urodzić się przedwcześnie, z niską wagą i nieproporcjonalnym rozwojem ciała. Dodatkowo, naruszenie krążenia krwi często prowadzi do złuszczania łożyska, co grozi śmiercią dziecka w macicy.
Według badań naukowych nikotyna zawarta w tytoniu po uwolnieniu do krwi kobiety w ciąży nasyca ją dwutlenkiem węgla. W rezultacie od pierwszych tygodni rozwoju płód doświadcza niedoboru tlenu, który przede wszystkim ma bardzo negatywny wpływ na ukształtowanie układu nerwowego dziecka. Dlatego nie jest zaskakujące, że przyszłe matki, które nie były w stanie zrezygnować z tego szkodliwego nawyku, mają bardzo wysokie ryzyko narodzin dzieci z zespołem Downa i innymi upośledzeniami umysłowymi. Ponadto udowodniono, że w większości przypadków uzależnienie od nikotyny u takiego dziecka powstaje w łonie matki.Dlatego prawdopodobieństwo, że już w okresie dojrzewania zacznie palić, jest bardzo wysokie.
Warto to również zauważyć Dzisiaj udowodniono już związek między poważnymi patologiami fizycznymi dziecka a paleniem matki.. Jeśli płód jest poddawany regularnemu atakowi nikotyny, jest bardzo prawdopodobne, że dziecko urodzi się z wrodzoną wadą serca lub rozszczepem wargi, zezem, osłabionym układem odpornościowym, słabo rozwiniętymi płucami lub przepukliną pachwinową. Ponadto takie dziecko będzie podatne na alergie i różne choroby skóry, w tym łuszczycę i egzemę, i będzie często narażone na przeziębienie, powikłane zapaleniem oskrzeli lub zapaleniem płuc.
Nikotyna jest szczególnie szkodliwa dla rozwoju płodu w drugiej połowie ciąży.kiedy następuje intensywne tworzenie tkanki kostnej i mięśniowej. Ze względu na stały brak tlenu płód nie rozwija się normalnie, w wyniku czego dzieci rodzą się z wyraźnymi krzywicą lub zaburzeniami układu mięśniowo-szkieletowego. Palenie w drugiej połowie ciąży i dla matek jest nie mniej niebezpieczne. Trwałe zatrucie organizmu nikotyną i substancjami smolistymi zawartymi w tytoniu powoduje występowanie ostrej toksykozy.W rezultacie, matka oczekująca jest zmuszona porzucić odżywianie, pozbawiając dziecko witamin i składników odżywczych niezbędnych do jego pełnego rozwoju. Ponadto ryzyko krwawienia z macicy u kobiet palących w trzecim semestrze ciąży jest o około 70% wyższe niż u kobiet w ciąży, które nie cierpią na uzależnienie od nikotyny.
Bardzo wiele matek, które lubią palić podczas ciąży, ignoruje porady lekarzy, wierząc, że nic nie zagraża ich dziecku. W rzeczywistości mogą rodzić całkowicie zdrowe i pełnoprawne dziecko, ale to wcale nie znaczy, że wszystko dobrze się skończyło. Faktem jest, że toksyczne substancje zawarte w tytoniu mają tendencję do gromadzenia się w organizmie, powodując rozwój różnych chorób na przestrzeni lat. Dlatego nie dziwi fakt, że u palących matek dzieci często chorują na choroby krwi i narząd oddechowy, które objawiają się po latach. Ponadto ryzyko rozwoju onkologii u takich dzieci jest znacznie wyższe niż u ich rówieśników, których matki nie cierpią na uzależnienie od nikotyny.
Osobno należy powiedzieć o zdolnościach umysłowych dzieci urodzonych przez palące matki. Takie dzieci są znacznie trudniejsze do przyswojenia nowych informacji i poświęcają znacznie więcej czasu na ich zrozumienie. Wynika to z głodu tlenu, który jest narażony na działanie mózgu dziecka podczas ciąży. W rezultacie poziom rozwoju intelektualnego takiego dziecka można zwiększyć tylko przez regularne zajęcia, które wymagają dużo czasu i wysiłku.
Niektóre młode matki, które zaczęły palić w czasie ciąży, po urodzeniu dziecka, powracają do tego uzależnienia, błędnie wierząc, że teraz ich dzieci nie są w niebezpieczeństwie. W rzeczywistości tak nie jest, ponieważ szkodliwe substancje zawarte w tytoniu nadal dostają się do ciała noworodka wraz z mlekiem matki. W rezultacie, dzieci te częściej cierpią na przeziębienia i choroby wirusowe, często rozwijają się poważne dolegliwości układu oddechowego, takie jak astma i zapalenie oskrzeli. Dodatkowo, mleko kobiety palącej zawiera o wiele mniej składników odżywczych, ma niską zawartość tłuszczu i nie może w pełni zaspokoić potrzeb dziecka w zakresie pełnego odżywiania.