Kobiety cierpiące na przemoc w rodzinie często zwracają się o pomoc do psychologów lub prawników. Ale niestety dzieje się tak tylko wtedy, gdy sytuacja osiąga krytyczną granicę, czyli po prostu, gdy mąż zostaje wyrzucony z domu lub nie zapewnia mu środków do życia, innym powodem jest cierpliwość pełna, wiele kobiet cierpi z powodu tyranii przez dziesięciolecia. W takim przypadku najpierw muszą zapewnić pomoc psychologiczną.
W końcu kobiety są młotkowane, deptane, poniżane, całkowicie tracą pewność siebie, ale na szczęście pomagają odzyskać pewność siebie. A ich mężowie, tyrani, naturalnie nie oczekują niczego w tym rodzaju, i, dowiedziawszy się, że ich "pozbawione praw" połowy trafiają na dwór, stają się bezsprzecznymi owcami, to jest niesamowite - nawet wykształcone i inteligentne kobiety uzależniają się od takich mężów. W każdym razie każda kobieta powinna pamiętać że ma prawa.
Jeśli zostanie pobita, powinna udać się na policję lub bezpośrednio do sądu, jeśli przemoc jest trudna do udowodnienia, to znaczy, że mąż bije bez siniaków lub używa przemocy moralnej lub ekonomicznej, żona może złożyć wniosek o rozwód, ma prawo do połowy majątku nabytego w związku małżeńskim , na alimenty, i co najważniejsze, należy pamiętać, bezkarnie przemoc!